środa, 13 marca 2013

Hi my dear

Oczywiście, nie było mnie tutaj 4 miesiące a tak wiele się zmieniło, nie wiem czy ktokolwiek tu jeszcze zagląda ale myślę, że ten blog piszę bardziej dla siebie niż "do kogoś". Dziś znalazłam swoje postanowienia noworoczne, było ich aż 38, postanowiłam znacząco odmienić swój dotychczasowy tryb życia, żywienia i ogólnie zachowania :) Dziś znajdując tę listę mogę z dumą odhaczyć kilka punktów. Być szczęśliwą osobą to był mój pierwszy i najważniejszy podpunkt, kolejne punkty miały to szczęście dawać i przyczyniać sie do mojego samopoczucia i tak też się stało :)
 Po pierwsze, zmieniłam tryb żywienia, ograniczyłam słodycze, odłożyłam na bok chipsy, napoje gazowane i wszelkie produkty instant, ociągałam się trochę ale w końcu zaczęłam pić dużo wody, zaczęłam ćwiczyć, zaopatrzyłam się w hula hop i od niedawno wytrwale pracuję nad swoją sylwetką :)
tak wyglądam po 3 dniach ćwiczeń czyli w sumie na początku
postaram się dodać zdjęcia po 30 dniach ćwiczeń i zobaczymy jakie to przyniesie efekty :)

inne małe postanowienia a raczej zachcianki to ombre i rozpoczecie rozpychania uszu :)


jest tego wiele ale zachowam dla siebie, powiem jedynie, ze jestem bardzo szczęśliwa i wiem, ze tylko ode mnie zalezy jak długo to szczęście będzie mnie przepełniało :)
Pozdrawiam serdecznie każdego kto tu zagląda czasem :)


4 komentarze:

  1. oj zazdroszczę wytrwałości... i pocichu sylwetki również :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mario!!Wyglądasz przebajecznie! :-)) wytrwałości, żeby było raźniej, to ja co drugi dzień biegam, jeżdżę na basen i dieta!
    Ps. Pozdrawiam. Marta vel Fiszka! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* To trzymam moocno kciuki! :))
      też pozdrawiam i ściskam!:) :*

      Usuń