Szalenie mi miło,dziekuje! dodałam twojego bloga do zakładek, juz gdzieś widziałam Twoje zdjecie stop ze stojakiem na kroplowki, tylko nie wiem gdzie, niemniej jednak.. tworzysz wspanile obrazy!
też oczywiście zapisałem, więc odwiedziny w obie strony. a teraz mam przy nogach na dłuższy czas kolejny stojak, więc pewnie często będę sprawdzał, z nudów i fascynacji. a zdjęcie mogłaś widzieć na blogu albo digarcie, nigdzie go już chyba nie było. pozdrawiam!
jesteś niesamowita, po tych wszystkich obrazach i uczuciach inne słowo nie przychodzi mi na myśl
OdpowiedzUsuńSzalenie mi miło,dziekuje! dodałam twojego bloga do zakładek, juz gdzieś widziałam Twoje zdjecie stop ze stojakiem na kroplowki, tylko nie wiem gdzie, niemniej jednak.. tworzysz wspanile obrazy!
OdpowiedzUsuńteż oczywiście zapisałem, więc odwiedziny w obie strony. a teraz mam przy nogach na dłuższy czas kolejny stojak, więc pewnie często będę sprawdzał, z nudów i fascynacji. a zdjęcie mogłaś widzieć na blogu albo digarcie, nigdzie go już chyba nie było. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńtak, na digarcie:) dlaczegóż ten stojak Ci towarzyszy?
OdpowiedzUsuń